kwiecień 29 30
maj 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10...
czerwiec

wtorek, 10 grudnia 2013

017. Treat your body as your temple

Miałam zamiar zabrać się za siebie po świętach, ale miałabym jeszcze więcej do roboty, niż teraz. Wiem jak wyglądają moje święta, kocham świąteczne jedzenie i na pewno się nie powstrzymam, dlatego teraz się ogarnęłam i wzięłam za siebie. Kupiłam karnet na siłkę. 6 msc nieograniczonego dostępu do siłowni i sauny. Już wczoraj biegałam 40 minut, zaczynam powoli i stopniowo. Dzisiaj znowu bieżnia + sauna. Nie rzucam całkowicie słodyczy, po prostu jem ich mniej we wczesnych porach dnia. Kupiłam całą potrzebną mi i przede wszystkim zdrową żywność. Całe szczęście, że uwielbiam większość warzyw i owoców. Białe pieczywo zmieniłam na ciemne bułki z ziarnami, a z samego rana piję łyżkę oleju lnianego, który powinien dobrze wpływać na ciało :)
Mam nadzieję, że do świąt będą jakieś małe efekty. I że moja "silna wola" w końcu stanie się silna.


4 komentarze:

  1. Gratuluję sił. Święta są trudne, ja też myślę ' po co SGD jak święta idą?' Ah czas się ogarnąć do końca, a za Ciebie trzymam kciuki kochana. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, nie wiem co Ci napisać, bo jestem zmęczona, ale dasz radę! Jestem z Tobą ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. zdrowe nawyki to podstawa, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Święta... Już się zastanawiam ile w tym roku tłuszczyku przybiorę xD

    OdpowiedzUsuń